Pani Joanna prowadzi małą knajpkę w Bieszczadach: kuchnia, kawiarnia z lodziarnią. Pyta nas: Jak uniknąć zatrucia salmonellą? Bakterią, która jest największym zmartwieniem przedsiębiorców z branży gastronomicznej. Wystarczy drobny błąd, który kończy się zbiorowym zatruciem, a w konsekwencji spektakularną plajtą!
Salmonella jest zmorą w gastronomii i hotelarstwie, bo jej bakterie pałeczki paraduru, wywołują dolegliwości żołądkowo-jelitowe, czyli bardzo mocne zatrucie pokarmowe. Dodajmy, niebezpieczne dla zdrowia, bo mogą doprowadzić nawet do zakażenia narządów wewnętrznych i chorób stawów. W skrajnych wypadkach nawet do śmierci.
Lubi mięso, mleko i jajka
Salmonella upodobała sobie produkty pochodzenia zwierzęcego: jaja, mięso, mleko i jego przetwory. Mogą ją też przenosić gryzonie i muchy.
To są złe wiadomości, a dobra jest taka, że ozon w dużym stężeniu (taki zapewnia nasze Centrum Ozonowania) świetnie radzi sobie z bakteriami.
Jak to działa?
Konkret? Atakując i utleniając ściany komórkowe organizmów, ozon bezpowrotnie niszczy patogeny. Do podstawowych zalet dezynfekcyjnych można zaliczyć jego silne i szybkie działanie na bakterie, przede wszystkim bakterie chorobotwórcze, jak: Salmonella, E. Coli, Clostridium.
Ozon poddano badaniom porównawczym z wieloma środkami chemicznymi stosowanymi do dezynfekcji. W oparciu o te badania można stwierdzić, że względem innych substancji jako dezynfekant, jest bardzo efektywny.
Naukowe argumenty przekonały Panią Joannę, jest naszym stałym klientem od półtora roku. I spokojnie prowadzi swój biznes, ku uciesze zadowolonych klientów. I swojej rodziny.