Ataki kwasem masłowym to już plaga. Dosłownie co kilka dni „nieznani sprawcy” rozlewają go w sklepach, galeriach handlowych, restauracjach, pubach, klubach, lombardach, aptekach, salonach gier zręcznościowych, samochodach itd. Efekt? Natychmiastowe zamknięcie lokali, duże straty finansowe i wizerunkowe. Ale także narażenie zdrowia i życia oraz olbrzymi problem. Jak skutecznie pozbyć się okropnego zapachu kwasu masłowego?
My wiemy, jak, ale od razu zastrzegamy – jest to bardzo trudne, czasochłonne i nietanie zadanie.
Powód? Kwas masłowy, nawet w minimalnych ilościach, błyskawicznie wypełnia całą powierzchnię wyjątkowo intensywnym, obrzydliwym odorem przypominającym wymiociny i mocno zjełczałe masło (stąd nazwa).
Wdychanie odoru kwasu masłowego, kontakt ze skórą, są szalenie niebezpieczne dla zdrowia, bo powoduje:
– wymioty
– bóle głowy i brzucha
– kaszel
– uczucie pieczenia
– trudności z oddychaniem
– łzawienie
– swędzenie
Co robić w przypadku ataku kwasem masłowym?
Przede wszystkim – natychmiast opuścić pomieszczenie, bo zdrowie i życie są najważniejsze.
Następnie zawiadomić służby:
– Policję – atak kwasem masłowym jest nie tylko aktem wandalizmu i olbrzymich strat finansowych i wizerunkowych, ale może być potraktowany jako próba zamachu na zdrowie i życie ludzi
– Straż Pożarną – która pomoże usunąć go z lokalu, zneutralizować miejsce ataku kwasem.
Niestety, służby ratownicze nie usuną zapachu kwasu masłowego z zaatakowanego pomieszczenia.
Żadne domowe, babcine sposoby (soda oczyszczona, ocet) na nic się zdadzą. Zamknąć lokal i czekać aż smród sam się ulotni? Wietrzenie?
W obu metodach macie jak w banku bardzo szybki ponowny przyjazd na miejsce policji, ale tym razem do … ofiary ataku kwasem, która choć Bogu ducha winna będzie się tłumaczyć, dlaczego truje ludzi i zaśmierdzą im lokale.
Tak, zapach wydobywający się z okien czy drzwi (także szczelnie zamkniętych) doprowadzi do furii przechodniów i sąsiadów zaatakowanego lokalu, bo błyskawicznie przeniknie także do ich pomieszczeń. One też będą wymagały profesjonalnego zabiegu usunięcia zapachu kwasu masłowego.
Taka jest bowiem kolejna bardzo uciążliwa cecha kwasu masłowego – błyskawicznie i wielokrotnie przenosi się w kolejne miejsca.
– Do naszego lombardu wbiegł zamaskowany mężczyzna i rozlał słoik w kwasem masłowym. Błyskawicznie starłam go mopem i po paru minutach wybiegłam na zewnątrz. Ta chwila jednak wystarczyła, aby ten obrzydliwy zapach przeniósł się na moje ubranie i buty, a potem zasmrodził wnętrze samochodu, którym jechałam do domu, aby się wykąpać i przebrać. I choć ciuchy natychmiast wrzuciłam do pralki, mieszkanie także zdążyło przesiąknąć smrodem. Makabra – opowiada pracownica lombardu w Stalowej Woli, gdzie w lutym 2018 roku doszło do ataku kwasem masłowym.
Im dłużej odór kwasu masłowego pozostaje w pomieszczeniu, tym gorzej, bo znacznie trudniej go usunąć. Dlatego liczy się czas, dosłownie każda chwila.
Jak działać? Bezzwłocznie zadzwonić do naszej firmy, Centrum Ozonowania – Ozonuj.Pl (tel. 602 493 620) i zlecić nam, profesjonalistom z dużym doświadczeniem – zabieg usunięcia zapachu kwasu masłowego.
Nie ma bowiem lepszego sposobu pozbycia się zapachu kwasu masłowego niż ozonowanie. Ale co ważne- żeby ozon skutecznie usunął odór kwasu, musi być wytworzony w bardzo wysokim stężeniu.
My, jesteśmy je w stanie uzyskać, bo dysponujemy przemysłowymi generatorami produkującymi po 120 gram ozonu na godzinie, w przeciwieństwie do wielu konkurentów wyposażonych w amatorskie urządzenia generujące po kilka – kilkanaście, czasem trzydzieści gramów gazu, co nie rozwiąże problemu, a tylko go pogłębi, bo będzie stratą cennego czasu i pieniędzy.
Dlaczego ozonowanie niweluje zapach kwasu masłowego? Bo ozon – o3 jest odmianą „zwykłego” tlenu o2 i właśnie ta trzecia cząstka atomowa sprawia, że jest bardzo silnym utleniaczem, który w zetknięciu z odorem kwasu masłowego utlenia go (rozbija) do neutralnej zapachowo postaci.
Czyli: nie maskuje na jakiś czas, tylko usuwa.
Czy samo ozonowanie zupełnie zneutralizuje zapach kwasu masłowego?
NIE.
Zmniejszy intensywność fetoru, ale całkiem go nie usunie. Konieczne jest zastosowanie także innych metod, m.in. tzw. zimnej mgły (ULV) i profesjonalnych (przez to bardzo drogich neutralizatorów) zapachu.
Tylko taka kombinacja kilku metod, którą stosuję Centrum Ozonowania Ozonuj.Pl daje gwarancję trwałego usunięcia zapachu kwasu masłowego.
Dlatego, jeśli przytrafi Wam się coś tak okropnego jak atak kwasem masłowym, natychmiast wykonajcie trzy telefonu.
Na policję, do straży pożarnej (alarmowy 112) i do Centrum Ozonowania – Ozonuj.Pl (602 493 620).
Pomożemy Wam!
PS
I jeszcze ważna opowieść z życia, którą w ostatnich miesiącach przerabialiśmy kilkakrotnie.
Czerwiec 2019. Atak kwasem masłowym w restauracji w mieście X. Dzwoni do nas przerażony właściciel i prosi o natychmiastowy przyjazd.
Już wstępnym sprawdzeniu wiemy, że zabieg potrwa minimum trzy dni. A właściwie trzy doby, bo w nocy też będziemy ozonować, zamgławiać, stosować neutralizatory.
Ustalamy cenę całkowitą w wysokości 5 500 zł netto.
To niemało, ale w cenie zawarte są: 3 doby pracy, użycie sprzętu, dojazd (prawie 500 km w jedną stronę), hotel dla dwóch osób na trzy doby, profesjonalne środki)
I zaczynamy działać: odwołujemy zaplanowane wcześniej zabiegi, bo do usuwania zapachu kwasu w lokalu tej wielkości potrzebujemy przynajmniej dziesięciu mocnych generatorów ozonu + generatory ULV, rezerwujemy hotel itd.
Tuż przed wyjazdem właściciel dzwoni z informacją, że …. rezygnuje z usługi.
Powód? Znalazł na miejscu firmę ozonującą, którą obiecała, że usunie mu zapach kwasu za trzy tysiące złotych.
OK. Jego decyzja.
Mija kilka dni właściciel restauracji znowu do nas dzwoni. Powód? Po ozonowaniu przez miejscową firmę zapach kwasu masłowego trochę się zmniejszył, ale nadal jest odczuwalny na tyle, że nie ma szans na otwarcie lokalu.
Miejscowa firma obiecuje, że może spróbować jeszcze raz (już trochę taniej), ale gwarancji, że całkiem usunie fetor już nie daje.
Okazuje się, że to nie takie proste. Że samo ozonowanie nie wystarczy.
A właścicielowi restauracji się spieszy, bo każdy dzień bez klientów, to dla niego duże straty. Finansowe i wizerunkowe.
– Przyjeżdżajcie! Ile to będzie kosztować? – pyta.
– Tyle samo, co wcześniej – odpowiadamy, choć powinno więcej, bo straciliśmy pieniądze na odwołaną rezerwację hotelu, musieliśmy przesunąć terminy zaplanowanych prac itd.
Za to właściciel, który chciał oszczędzić zapłaci za usunięcie zapachu kwasu nie tylko o 3 tysiące złotych więcej, ale poniesie realne straty z powodu późniejszego otwarcia swojej restauracji
Wnioski z takich sytuacji pozostawiamy Państwu do wyciągnięcia.