Co trzeci budynek w Polsce … choruje. Efekt? Ludzie w nich przebywający także chorują lub… zachorują. Uzdrów swoje mieszkanie, dom lub biuro. Albo cierp! Lista dolegliwości jest długa.
Syndrom chorego budynku SBS, z angielskiego sick building syndrome, to dolegliwości zdrowotne występujące w konkretnym budynku: bloku, domu jednorodzinnym, domku kampingowym czy biurowcu.
– Mieszkam w bloku z lat sześćdziesiątych, i mimo, że mieszkanie jest wyremontowane, od pół roku mnie i żonę, męczy mnie kaszel, ból gardła i ciągle jestem zmęczony. Co robić? – pytał nas zaniepokojony Zbigniew Nawrocki ze Stalowej Woli.
Dolegliwości pana Zbigniewa są charakterystyczne dla SBS, obok: bólu i zawrotów głowy, omdleń, podrażnienia oczu, nosa i gardła, przesuszenia i łuszczenia skóry, zawrotów głowy, mdłości, trudności z koncentracją i oddychaniem, nadwrażliwości na zapachy, chronicznego zmęczenia, trudności ze spaniem.
Przyczyn jest sporo
Wszystkie je powoduje zanieczyszczone powietrze w pomieszczeniach chorego budynku. A zanieczyszczają je:
– mikroorganizmy: grzyby, pleśnie, wirusy, bakterie, pyłki roślin, roztocza mieszkające w ścianach, systemach wentylacyjnych i klimatyzacyjnych
– zapachy wewnętrzne emitowane przez materiały budowlane, np. rozpuszczalniki, impregnaty drewna, farby malarskie. W biurach poważnie zanieczyszczają je także urządzenia biurowe, m.in. drukarki laserowe i kserokopiarki ,
– zapachy zewnętrzne dostające się do wnętrza, m.in. spaliny, smog
Co trzeci chory
Kilka lat temu Światowa Organizacja Zdrowia po informowała, iż syndrom SBS występuje aż w 30% nowych i odnawianych budynków w Polsce. Tak, co trzecie mieszkanie, dom lub biuro w Polsce chorują, a wraz z nimi ich lokatorzy. Oczywiście, w różnym stopniu, w zależności od stopnia skażenia budynków, czasu w nim spędzanego, indywidualnej odporności.
Ale każdy, kto przez dłuższy czas przebywa w budynku z SBS musi się liczyć z poważnymi dolegliwościami zdrowotnymi.
Jedynym wyjściem, aby nie zachorować jest uleczenie budynku, czyli usunięcie źródła i przyczyn zanieczyszczenia powietrza.
Najskuteczniejszą metodą na trwałe unicestwienie zarodników grzybów, pleśni, wirusów, bakterii, roztoczy, owadów oraz wszelkich niebezpiecznych dla zdrowia zapachów jest dezynfekcja pomieszczeń stężonym ozonem.
Bo ozon jako niezwykle silny utleniacz skutecznie utlenia chorobotwórcze mikroorganizmy, czyli je dcfinitywnie unicestwia. A w przypadku zapachów utlenienie oznacza usunięcie przyczyny odoru, a nie tylko czasowe zamaskowanie smrodu. Ozon działa pięć tysięcy razy szybciej i pięćdziesiąt razy skuteczniej niż chlor (jako gaz dociera w każdy zakamarek) i w przeciwieństwie do środków chemicznych jest całkowicie bezpieczny – nie pozostawia żadnych skutków ubocznych dezynfekcji.
Dlatego nie ma lepszej metody na odgrzybianie, usunięcie pleśni, wirusów, bakterii oraz szkodliwych, nieprzyjemnych zapachów niż ozonowanie.
Żyj zdrowo
Chcesz żyć zdrowo i czysto, uzdrów swój budynek. My, fachowcy z Centrum Ozonowania – Ozonuj.Pl, mający olbrzymie doświadczenie w dezynfekcji (pomogliśmy m.in. setkom powodzian w 2010 roku), uleczymy Twoje mieszkanie, dom, czy biuro.
PS Panu Zbigniewowi pomogliśmy uleczyć mieszkanie – po czterogodzinnym zabiegu ozonowania ustały wszystkie objawy SBS.