Sądy są siedliskami bakterii i wirusów
Bakterie, wirusy, zarazki alergeny, wolne rodniki. Miliony chorobotwórczych drobnoustrojów zostawiają na salach rozpraw osoby, które się przez nie przewijają. Efekt? Polskie sądy są pełne szkodliwych mikrobów, przez co sędziowie i inni pracownicy sądowi często chorują, łapią alergie, są notorycznie zmęczeni, źle się czują itd. – Ale przecież my skrupulatnie sprzątamy sale rozpraw. Codziennie. To